niedziela, 23 kwietnia 2017

Serwetka frywolitkowa

Witam, wszystkich odwiedzających w to niedzielne południe przeplatane słońcem i deszczem jednym słowem kwiecień. Pozostaję jeszcze w takim świątecznym klimacie więc dzisiaj to co zrobiłam przed wspomnianymi świętami. O serwetkę frywolitkową z przeznaczeniem, że ma być do koszyczka wielkanocnego poprosiła mnie koleżanka. Schemat znalazłam w gazetce "Moje Robótki" nici Muza 20 a i oto gotowa serwetka.




Nowych pisanek też nie mogło zabraknąć, w tym roku zagościły u koronki, ozdobne pasmanterie,szary sznurek i oczywiście kwiaty kanzashi






Bardzo serdecznie dziękuję za pamięć i życzenia te otrzymane drogą internetowa jak i tradycyjną pocztą. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę udanego tygodnia Ania





10 komentarzy:

  1. Piekne prace, jak zwykle jest co podziwiać, zwłaszcza frywolitkowe cudeńka, które są dla mnie nieosiągalne:))Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Subtelnie, elegancko.Misterna koronka , jak i inne Twoje prace trzyma styl .
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne prace!!!Jestem pełna podziwu!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, Aniu piękność! pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. pracochłonna serwetka, jak się robiło z Muzy?
    jajka śliczne są

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię te kordonki i praktycznie teraz tylko nimi pracuję dla mnie są rewelacyjne. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Frywolitkowe serwetki działają na mnie jak magnez! Misterna to praca, podziwiam z zachwytem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne wszystko! Miło popatrzyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Frywolitki oglądałam już jakiś czas temu. Nie umiem pohamować swojej refleksji. Serwetki są tak piękne ,że jedyne co mogę napisać - onieśmieliły mnie swoją urodą i ośmieliły , aby napisać o tym. Przepiękne !!!

    OdpowiedzUsuń