Serwetka z haftem powiatu tomaszowskiego

 Witam, przygotowując się do świąt Wielkanocnych nie zapomniałam o koszyczku do świecenia pokarmów.  Przyglądając się serwetkom które mam uznałam, że potrzebuję nowej. Kryteria nowej serwetki były następujące po pierwsze motyw miał być z mojego regionu a po drugie nie chciałam kolejnej okrągłej.  Przeglądając publikacje dotyczące haftów  najbardziej spodobał mi się  motyw z koszuli kobiecej z Przeorska 1-2 dek. XX w. który umieszczony został na rękawie. I tak powstał taki mini bieżnik. 

A z tych publikacji korzystam.....

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za miłe słowa które zostawiacie w komentarzach, pozdrawiam Was serdecznie Ania

Szatki do chrztu

  Witam, w ostatnim czasie swój chrzest miała Sara oraz Maksymilian i na tą okoliczność zrobiłam dla nich szatki. Materiał jaki użyłam do ich zrobienia to batyst, koronkę szydełkową zrobiłam nićmi DMC nr 50 a zgodnie z życzeniem osób zamawiających na szatkach miałam wyhaftować imię dziecka. 

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za mile słowa które zawsze zostawiacie w komentarzach. 

Chciałabym też życzyć Wam na te nadchodzące Święta Wielkanocne zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt, pozdrawiam Was bardzo serdecznie Ania

Kołnierzyki do koszul ze stroju ludowego

 Witam, zrobienie tych kołnierzyków na początku okazało się małym wyzwaniem bo materiał który dostałam bardziej pasował by hafu płaskiego niż do haftu krzyżykowego. Rozwiązaniem problemu okazała się kanwa do wyprucia z której wcześniej nie korzystałam, sprawdziła się idealnie. Kołnierzyk z mniejszą ilością haftu jest ze stroju tomaszowsko- hrubieszowskiego, w przypadku kolejnego dostałam zdjęcie z prośbą o odtworzenie konkretnych motywów haftu niestety nie wiem z jakiego jest stroju ludowego.

A tutaj  w trakcie wyszywania z kanwą..

 

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny oraz miłe słowa pozostawione w komentarzach, pozdrawiam serdecznie Ania

Haft koralikowy czyli kabat ze stroju rzeszowskiego

 Witajcie w Nowym Roku, końcówka ubiegłego upłynęła mi na naszywaniu koralików na kabat ze stroju rzeszowskiego. Sporo ich trzeba naszyć do tego jeszcze cekiny ale ja lubię to powolne przyszywanie koralika po koraliku. Na kabacie motywów jest kilka ale mi najbardziej podobają się te z rękawa i od nich zawsze zaczynam naszywanie koralików. Kabat na zdjęciach jest w wersji takiej prawie gotowej bo wykończenie czyli jego zszycie odbywa się już w pracowni krawieckiej. 

 

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za miłe słowa pozostawione w komentarzach, pozdrawiam Was bardzo serdecznie z zimowego Roztocza i życzę Wam udanego tygodnia oraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Ania