niedziela, 4 października 2020

Kolejny raz na ludowo

Witajcie jesienną niedzielą. Po biżuterii haftowanej po  raz kolejny miałam możliwość powrotu  do strojów ludowych tomaszowsko-hrubieszowskich. Wyszywanie było urozmaicone co widać na zdjęciach bo i poszyłam sobie haftem płaskim jak i koralikowym. A oto efekty mojej pracy...


 
 
 
 
  
 
 
 
 
 
I jeszcze kolejna bransoletka...
 
 
 
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za wszystkie miłe słowa pozostawione w  komentarzach, życzę Wam udanego tygodnia pozdrawiam Ania


 


15 komentarzy:

  1. Bransoletka z pełnią jest bardzo oryginalna :) a stroje- przypominają mi dzieciństwo, kiedy mama stroiła mnie z siostrą na szczególne okazje w takie ludowe kamizelki. Do dzisiaj pamiętam , ze na mojej kamizelce wyhaftowany był piękny motyl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też taką miałam na specjalne okazje tylko obszytą cekinami i z kolorowymi wstążeczkami na ramionach

      Usuń
  2. Piękne są te kamizelki, a bransoletka bardzo ciekawa:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie prezentują się te kamizelki :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prace Aniu.:) i szczególnie podoba się haft na pierwszej kamizelce. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromnie mi się podobają:)Cudownie je ozdobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne kamizelki. Bransoletka też. Przypomina mi te drewniane które można kupić w sklepie Plantwear

    OdpowiedzUsuń
  7. Po porostu łał, prześliczne te kamizelki <3. Taki haft to ja podziwiam. Bransoletka też zachwyca oryginalnością :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne hafty wykonałaś. Wspaniała garderoba. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne prace...Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kunsztowne hafty, Aniu. Podziwiam projekt i wykonanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie stroje to historia,piękna historia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Te kamizelki zachwycają, uwielbiam takie hafty :)

    OdpowiedzUsuń