Witam Was niedzielnym popołudniem, ostatnim czasem zdobię kolejne stroje ludowe. Jako pierwszy miałam zrobić haft na fartuchu rzeszowskim. Muszę przyznać że to zestawienie kolorystyczne jakoś do mnie nie przemawiało ale ostateczny efekt bardzo mi się podoba.
Natomiast z tym haftem uporałam się jak dla mnie w ekspresowym tempie dwóch dni. Wzór został przygotowany na motywach ze stroju tomaszowsko-hrubieszowskiego a wyszyłam go na przodzie damskiej koszuli. Zdjęcia uszytej koszuli niestety nie posiadam zostały mi tylko z haftu....
Bardzo serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny i pozostawione komentarze. Życzę Wam dużo zdrowia w tym szczególnym czasie i oby jak najszybciej było normalnie...... pozdrawiam Ania
Och taka koszulę z haftem nosiła moja śp mamusia i była to jej odświętna bluzeczka :) Ot takie wspomnienie z dzieciństwa :) pieknie haftujesz Aniu Brawo przez duże B !!! :) napisałam Ci meila :)
OdpowiedzUsuńWspaniale że dzięki Tobie nie zaginie tradycja , kultura i stroje ludowe danego regionu . Nie mam słów na to co robisz. Przy okazji można poznać tajniki takich strojów. Kiedyś mniej interesowałam się strojami mojego rejonu ale po wizycie w skansenie wiem chociaż jak wygląda taki ludowy strój z moich stron. Dobre i to:-). Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńJak zwykle perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńFajnie, że haftujesz ludowe motywy, fartuszek bardzo mi sie podoba. Żarcik niżej też uroczy :)
OdpowiedzUsuńOba są prześliczne <3 i podziwiam za tak szybkie wykonanie tego drugiego :)
OdpowiedzUsuńpięknie.... "rzeszowska kolorystyka" mnie nie dziwi, ponieważ mieszkam na Podkarpaciu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW takim fartuszku to można w kuchni poszaleć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten haft :)
Wonderful and delicate works.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne hafty, mi się bardzo podoba zestawienie niebieskiego z czerwienią :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne hafy.Sliczna kolorystyka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne hafty!Mnie podoba się ten rzeszowski na fartuszku☺
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuń