Witam, dzisiaj już świątecznie. Oglądałam, czytałam i w końcu pomyślałam, że trzeba spróbować coś zrobić. A że chciałam zacząć od czegoś małego to pisanki wydały się idealne. I tak w tym roku na moim stole zagoszczą pisanki z haftem wstążeczkowym. Z dumą przedstawiam Wam efekt moich zmagań ze wstążeczkami.
Na początek wszystkie moje pisanki w koszyczku z wikliny papierowej
i każda z osobna
Przygotowałam też taki zestaw świąteczny. W owalnym koszyczku z papierowej wikliny znalazła się frywolitkowa serwetka, pisanki zrobione różnymi technikami oraz bibułkowy krokus.
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za pozostawione komentarze. Pozdrawiam ciepło ( bo prognozy na ten tydzień delikatnie mówiąc nie ciekawe) Ania
Ale cudeńka, jest co podziwiać! Ogrom pracy ale za to jaki efekt!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne :))). Dla mnie haft wstążeczkowy to czarna magia!
OdpowiedzUsuńCudowne pisanki.
OdpowiedzUsuńcudne pisanki :)
OdpowiedzUsuńZachwycające. Haft wstążęczkowy jest cudny, ale na jajku to już majstersztyk. Całość prezentuje się niesamowicie pięknie. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńΚαταπληκτικά τα αυγά !!!!! Πολύ καλή προσπάθεια, τέλειο αποτέλεσμα !!!!!
OdpowiedzUsuńΠολλά χαιρετίσματα από Ελλάδα !!!!
Aniu, życzę Ci radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuń