Witajcie jesienną niedzielą. Po biżuterii haftowanej po raz kolejny miałam możliwość powrotu do strojów ludowych tomaszowsko-hrubieszowskich. Wyszywanie było urozmaicone co widać na zdjęciach bo i poszyłam sobie haftem płaskim jak i koralikowym. A oto efekty mojej pracy...
I jeszcze kolejna bransoletka...
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za wszystkie miłe słowa pozostawione w komentarzach, życzę Wam udanego tygodnia pozdrawiam Ania