Witam Was w niedzielne przedpołudnie. Bardzo lubię wykonywać różnego rodzaju hafty na strojach ludowych z reguły są to mankiet, kołnierzyki, wstawki i rzadko mam okazję zobaczyć jak prezentują się one na przykład w uszytej już koszuli.Ty bardziej cieszę z tego, że tym razem mogę pokazać Wam efekt finalny mojej pracy czyli kamizelkę ze stroju rzeszowskiego
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za wszystkie miłe słowa pozostawione w komentarzach. Dziękuje za to że jesteście, życzę Wam dobrego tygodnia, pozdrawiam Ania
Baardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCzy jest jakaś technika , której potrafisz wykonać. Obserwując Twojego bloga widze, żeś wszechstronna w tej materii . Podziwiam :)
Podziwiam Aniu Twoje hafty ,kamizelka jest przepiękna .
OdpowiedzUsuńO raju, cudo :) jak byłam mała i sypałam kwiatki na Boże Ciało to też mnie mama stroiła w takie stroje :)
OdpowiedzUsuńTo mamy podobne wspomnienia z dzieciństwa :)
Usuń:) I jeszcze miałam starte trzewiczki i za duże rajtuzki po mojej siostrze , i to był strój galowy z nieodłączną haftowaną kamizelką :) :) :)
UsuńA ja pamiętam, że moja kamizelka miła guziczki na ramionach do których zapinane była szklane koraliki:)
UsuńBardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kamizelka!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAniu, prześliczna kamizelka!
OdpowiedzUsuńPo prostu prześliczna:)
OdpowiedzUsuńKamizelka pięknie się prezentuje *.*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Kamizelka jest prześliczna. Jesteś bardzo zdolna. Obserwuję i Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńKamizelka jest niesamowita <3 przepięknie wygląda :) każdy kwiatuszek perfekcyjnie wyhaftowany
OdpowiedzUsuńAleż to cudowne. Zresztą lubię ubrania w stylu folkrolowym
OdpowiedzUsuń