niedziela, 6 kwietnia 2025

Palma wielkanocna

 Witajcie,  z barwinku, gałązek tui, zebranej i wysuszonej trzciny (w ubiegłym roku), kwiatków z bibuły oraz innych dodatków które znalazły się w zasięgu moich rąk zrobiła takie palmy wielkanocne. W założeniu miała być tylko jedna ale taki mi się to spodobało, że na jednej się nie skończyło.... A oto moje pierwsze jakie zrobiłam palmy wielkanocne.





Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za miłe słowa pozostawione w komentarzach, wszystkich odwiedzających pozdrawiam bardzo serdecznie i do następnego posta, Ania


niedziela, 9 marca 2025

Zapaska z haftem

Witajcie, po kolorowej zapasce o której więcej tutaj tym razem jednokolorowa. Zapaskę wyszyłam  haftem płaskim z motywami kwiatowym w kolorystyce wybranej przez osobę zamawiającą. Inspiracją do jej powstania była zapaska ze stroju tomaszowsko-hrubieszowskiego. Oryginalna znajduje się w zbiorach Muzeum Zamojskiego w Zamościu a noszona była w okresie międzywojennym w Hulczu w powiecie hrubieszowskim. Zdjęcia zapaski zaraz po wyhaftowaniu.  Taka przyjemna chwilowa zamiana szydełka na igłę...





 Oryginalna zapaska


Zdjęcie oryginalnej zapaski jak i informacje dotyczące jej pochodzenia, zamieszczone są w książce p. Elżbiety Piskorz-Branekovej pt. "Tradycyjne stroje i hafty hrubieszowsko-tomaszowskie".

Bardzo serdecznie dziękuję Wam za odwiedziny oraz wszystkie miłe słowa które zawsze zostawiacie w komentarzach, pozdrawiam serdecznie z Roztocza i do następnego posta, Ania

niedziela, 26 stycznia 2025

Chusta na nowy rok

 Witajcie, na nowy rok mam nową chustę. Było to takie dość nietypowe wspólne szydełkowanie chusty zaproponowane przez SisHomemade i Kokonki Motki Ombre. Zaczynając szydełkować tak na prawdę nie wiedziałam jak chusta będzie wyglądać. Każdego miesiąca w 2024 r. udostępniana była kolejna część chusty. I tak krok po kroku a właściwe miesiąc po miesiącu chusta nabierała swój ostateczny wygląd. Chusta nazywa się 12steps co chyba nie jest dużym zaskoczeniem. Miałam motek który w składzie miał wełnę merino co okazało się idealnym wyborem, chusta jest bardzo przyjemna i w dotyku a najbardziej w noszeniu. Na ten moment moja ulubiona....





 
 

Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za miłe słowa pozostawione w komentarzach,  pozdrawiam Was bardzo serdecznie z Roztocza (bardziej wczesnowiosennego niż zimowego) i do następnego posta, Ania