Zawsze przy wyszywaniu zostają mi mniejsze lub większe kawałki materiału odłożone czekają na twórcze wykorzystanie. Jako chwilowe oderwanie od serwetek deserowych powstała zakładka do książki w kolorze jak najbardziej wiosennym. Zakładki potrzebowały porządnego usztywnienia do czego użyłam nie rozcieńczonej wodą Ługi.
Na zakładce w kolorze brązowym uczyłam się koronki robionej igłą. Koronka zdobi brzeg zakładki
I jeszcze serweta której na blogu nie pokazywałam. Jedna z pierwszych dużych prac w której pojawił się haft toledo, elementy haftu płaskiego.
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze a przede wszystkim za miłe słowa w nich umieszczone. Życzę wszystkim udanego tygodnia. Pozdrawiam Ania
Zakładki i serweta są bardzo piękne.
OdpowiedzUsuńpiękne prace.....
OdpowiedzUsuńbez względu na ich rozmiar, sa śliczne
Zakładki śliczne, ale ta serweta, ach, po prostu mistrzowska praca, przepiękna!
OdpowiedzUsuńJak zwykle perfekcyjnie wykonane. Ale zakładkami to się jeszcze nie pochwaliłaś !
OdpowiedzUsuńPiękne prace, wszystkie!
OdpowiedzUsuńCudowne prace, moje uznanie :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zakładki -mam słabość do tego haftu !!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń