Witam, w ostatnią niedzielę wakacji. Mój dzisiejszy post to bardziej pasuje do klimatów świątecznych niż wakacyjnych ale przecież bombki można szydełkować o każdej porze roku. Wakacyjna przygoda z szydełkiem zakończyła się powstaniem 50 sztuk białych bombek. Wzór powszechnie znany osobom szydełkującym i nie tylko sama go bardzo lubię więc wbrew pozorom przyjemnie się mi dziergało kolejne bombki. Mam nadzieję że będą długo służyły Pani która je zamówiła.
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny a szczególnie za miłe słowa pozostawione w komentarzu. Życzę Wam udanych ostatnich dni wakacji, pozdrawiam Ania
.
Aniu, piekne i jaka imponujaca ilosc. Co roku powtarzam sobie, ze musze nauczyc sie robic takie bombki i jakos nie dochodze do tego, czasowo nie wyrabiam sie. Zawsze zastanawiam sie jak Ty osiagasz taki idealny ksztalt. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamillko. Mój sposób na bombki jest taki: na bombce styropianowej posmarowanej wazeliną zszywam nicią w innym kolorze dwie połówki zrobionej bombki potem "kąpiel" w nierozcieńczonej Łudze i suszenie. Po wysuszeniu przecinam kolorowe nitki zdejmuję bombkę i zszywam już białą nicią. Pozdrawiam Ania
UsuńSuper pomysl, dziekuje. Tylko do konca nie wiem, co to jest ta Luga;)
UsuńŁuga to syntetyczny krochmal w płynie, moim zdaniem do krochmalenia idealny.
UsuńPomysł kupuję, bo bombki na baloniku nie mają tak idealnego kształtu, ale zaciekawiła mnie ta wazelina... bo jak to jest, że koronka się od niej nie tłuści...?
UsuńWazelina faktycznie nie zostawia śladu może to dlatego że nie wynika w strukturę nici trudno mi powiedzieć. Dla mnie jest idealna nie natłuszcza samej bombki a bardzo ułatwia zdejmowanie jej z formy.
UsuńKoniecznie muszę spróbować Twojej metody, bo bombki są idealne :)
UsuńDziękuję :)
Piekne są, fajny sposób na usztywnienie :)
UsuńPrezentują się doskonale i ta biel.Z jakiej niteczki robilaś bo wydaje mi się, że i wielkość 10-12 cm, taka akurat.Robiłam w ubieglym roku kilka tym wzorkiem ale moje wyszły dość spore pomimo robienia ich z Muzy 20.
OdpowiedzUsuńTa biel....
Pozdrawiam słonecznie :)
Też robiłam je Muzą 20 i szydełkiem 0,85 firmy Tulip. Moje są o średnicy 8 cm. Pozdrawiam Ania
UsuńŚliczne, aż zachciało mi się złapać za szydełko... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSą cudne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne, ja powoli też dziergam , ale jeszcze nie usztywniam , tylko chowam do pudełka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakże piękny widok, można wyobrazić sobie jaka cudna będzie choinka z bombkami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudne bombki, mieć taką całą choinkę w takich cudach ech:)!
OdpowiedzUsuńOj Ty Aniu potrafisz czarować szydełkiem.Piękne i bardzo perfekcyjnie wykonane bombeczki .Same cudeńka Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńOj Ty Aniu potrafisz czarować szydełkiem.Piękne i bardzo perfekcyjnie wykonane bombeczki .Same cudeńka Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńOj Ty Aniu potrafisz czarować szydełkiem.Piękne i bardzo perfekcyjnie wykonane bombeczki .Same cudeńka Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne! Kiedy zawisną na choince, to dopiero będzie cudo:)
OdpowiedzUsuń