Witam w jesienne niedzielna popołudnie. Idealnie jest w wtedy kiedy po wyszyciu kolejnych serwetek, bieżników nie zostają kawałki płótna z których w pierwszej chwili nie wiadomo co zrobić. Po wyszyciu bieżnika został taki nie wymiarowy kawałek i tak zastanawiając się co z tym zrobić pomyślałam a może poszeweczka na Jaśka? Hafcik prosty więc wyszyłam go w kilka wieczorów a sobotę spędziłam na szyciu poduszeczki i poszeweczki. Ozdobna poduszeczka z haftem Richelieu gotowa.
I jeszcze kołnierzyki do damskich tomaszowskich strojów ludowych.
Bardzo serdecznie dziękuję za komentarze pod poprzednim postem, bardzo mnie cieszy fakt, że moje bombki się podobają. Jeszcze raz Wam bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze, życzę udanego tygodnia pozdrawiam Ania.
Podusia śliczna, kołnierzyk ciekawy... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAnia, przepiękna podusia! podziwiam, cudnie równiutko elegancja w każdym calu! a na jakim materiale haftujesz? pozdrawiam cieplutko! ps hafcik na kołnierzyki również piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu haftuje na płótnie lnianym dwoma nitkami muliny (Ariadna). Pozdrawiam
UsuńA gdzie Aniu kupujesz płótno?
UsuńMadziu, ja kupuję w miejscowej pasmanterii. Jeżeli masz możliwość to zapytaj w pasmanterii czy mają płótno lniane bez żadnych dodatków 100% len. Płótno lniane widziałam też w ofercie pasmanterii internetowej Hobby Studio(Elbląg).
UsuńPrzepiekne hafty, poduszka mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podusie .Piękna jest .Ciekawe czy szykujesz nam jakiś wzorek świąteczny ? Będę pilnować i pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCudne hafty:)
OdpowiedzUsuńCudne hafty:)
OdpowiedzUsuń