Po serwetkach, bieżnikach przyszedł czas na kołnierzyk. Prosty i delikatny tym zgodnie z zamówieniem miałam się kierować przy wyborze wzoru. Jak zwykle to czego szukałam znalazłam w " Haft Richelieu". Kołnierzyk już u właścicielki więc mogę go już pokazać.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze. Pozdrawiam Ania
Piękny w swej prostocie.
OdpowiedzUsuńjest śliczny.....
OdpowiedzUsuńSama nie umiem haftować, tym bardziej podziwiam i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudowny ten kołnierzyk :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię serdecznie na mój blog z moim rękodziełem : decoupage, poduszki, ozdoby i dekoracje
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Zapraszam do grona obserwatorów
już niedługo candy u mnie .
Pozdrawiam Serdecznie :)
Witaj! zawsze podziwiałam osoby mające cierpliwość w tworzeniu tak misternych prac. Mnie nigdy tak łądnie nie szło. Pozdrawiam i obiecuję zaglądać do Ciebie
OdpowiedzUsuńprzepiękne ! jak dawno nie robiłam takich rzeczy , dobrze ze je pokazujesz może więcej dziewczyn się za nie zabierze.
OdpowiedzUsuńWieki całe nie haftowałam tą techniką :))) Wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuń